Twoim problemem jest to, że powszechną NICOŚĆ mylisz z osobistą PUSTKĄ
Dydaktyczny charakter literatury polskiego oświecenia.
Znakomity filozof niemiecki Immanuel Kant okreÅ›liÅ‚ oÅ›wiecenie jako "wyjÅ›cie czÅ‚owieka z niepeÅ‚noletnoÅ›ci, w którÄ… popadÅ‚ z wÅ‚asnej winy", przy czym niepeÅ‚noletność rozumiaÅ‚ jako "niezdolność czÅ‚owieka do posÅ‚ugiwania siÄ™ wÅ‚asnym rozumem". Dlatego, dowodziÅ‚, hasÅ‚o oÅ›wiecenia brzmi: "Sapere aude", co znaczy: "miej odwagÄ™ posÅ‚ugiwać siÄ™ wÅ‚asnym rozumem". Również sÅ‚owa Kartezjusza "cogito ergo sum" ("myÅ›lÄ™, wiÄ™c jestem") podkreÅ›laÅ‚y znaczenie i możliwoÅ›ci ludzkiego umysÅ‚u, uznawaÅ‚y rozum za najbardziej istotny i twórczy element każdego czÅ‚owieka. Na podstawie tych dwóch wypowiedzi widzimy potrzebÄ™ szerzenia oÅ›wiaty i wpajania w spoÅ‚eczeÅ„stwo przekonania o koniecznoÅ›ci powszechnej edukacji. Tak wiÄ™c zadanie wychowania Å›wiatÅ‚ego, rozumnego obywatela przyjęła na siebie literatura, a nauczycielami stali siÄ™ pisarze i poeci.NajwiÄ™kszym nauczycielem polskiego oÅ›wiecenia jest niezaprzeczalnie Ignacy Krasicki. Jego bajki, satyry, poematy niosÅ‚y krytykÄ™ ówczesnego spoÅ‚eczeÅ„stwa, zmuszaÅ‚y do refleksji nie tylko nad wÅ‚asnym postÄ™powaniem, lecz przede wszystkim nad sytuacjÄ…, w jakiej znalazÅ‚ siÄ™ caÅ‚y nasz kraj. KrytykowaÅ‚ szlachtÄ™, duchowieÅ„stwo, nawet samego króla, roztaczaÅ‚ pesymistyczne wizje przyszÅ‚ego Å›wiata, przestrzegaÅ‚ i wskazywaÅ‚ inne drogi, zachowujÄ…c przy tym poczucie humoru, które zjednywaÅ‚o odbiorców. W swoich utworach chciaÅ‚ uczyć rozwagi, rozsÄ…dku życiowego, szacunku dla chÅ‚opa, uczciwoÅ›ci i skromnoÅ›ci.Kolejnym literatem, który pragnÄ…Å‚ zwrócić uwagÄ™ czytelników na zÅ‚Ä… sytuacjÄ™ w spoÅ‚eczeÅ„stwie jest Adam Naruszewicz. Podobnie jak Krasicki próbowaÅ‚ czynić to poprzez satyry, które pod pÅ‚aszczykiem humoru przemycaÅ‚y do umysłów swoje ostrze. Jego utwory peÅ‚ne sÄ… dydaktyki i moralizatorstwa - "uczÄ… bawiÄ…c" wedÅ‚ug sÅ‚ynnej maksymy oÅ›wieceniowej. "Chudy literat" to satyra na stan intelektualny spoÅ‚eczeÅ„stwa doby stanisÅ‚awowskiej. Nic dziwnego, że król szczególnÄ… wagÄ™ przykÅ‚adaÅ‚ do nauki i kultury. Nie chcieli czytać ani księża, ani szlachta. TytuÅ‚owy literat proponuje "Kazania", przekÅ‚ady Tacyta, wiersze, "Polskie dzieje", dzieÅ‚a traktujÄ…ce o gospodarstwie i polityce. Wszystko to budzi drwinÄ™ i wyzwiska. Przy okazji Naruszewicz zarysowuje portret ówczesnego szlachcica z caÅ‚ym zestawem typowych wad. Pouczenie, które wynika z utworu jest jednoznaczne – nie chodzi autorowi tylko o ubolewanie nad losem literata, przede wszystkim pragnie on potÄ™pić ciemnotÄ™ i spopularyzować przychylność do książki i do czytania.Inny rodzaj dydaktyzmu znajdujemy w dzieÅ‚ach pisarzy doby Sejmu Wielkiego. Należy tu wymienić dwóch twórców StanisÅ‚awa Staszica i Hugo KoÅ‚Å‚Ä…taja.Pierwszy z nich napisaÅ‚ "Uwagi nad życiem Jana Zamoyskiego" i "Przestrogi dla Polski". PodjÄ…Å‚ on w swoim dziele publicystycznym szereg istotnych problemów: kwestiÄ™ wychowania, pojÄ™cie narodu, demokracji, obieralnoÅ›ci królów, wolnoÅ›ci. Oto "zestaw" reform: konieczność edukacji obywateli (przywoÅ‚uje tu sÅ‚ynne zdanie Zamoyskiego "takie bÄ™dÄ… Rzeczypospolite, jakie ich mÅ‚odzieży chowanie"), równość obywateli wobec prawa, zniesienie liberum veto, zapewnić bezpieczeÅ„stwo miastom i mieszczanom, "wytÄ™pić" narodowe wady, które doprowadziÅ‚y do upadku krajuHugo KoÅ‚Å‚Ä…taj jest twórcÄ… "Kuźnicy KoÅ‚Å‚Ä…tajowskiej". ByÅ‚a to grupa patriotów i reformatorów, skupiona wokół tego myÅ›liciela. Należeli do niej Franciszek Dmochowski, Jan Dembowski, Franciszek Salezy Jezierski. NawoÅ‚ywaÅ‚ KoÅ‚Å‚Ä…taj do nadania wolnoÅ›ci chÅ‚opom, dyskutowaÅ‚ też pojÄ™cia wolnoÅ›ci i prawdy oraz rozważaÅ‚, czym zastÄ…pić paÅ„szczyznÄ™.Ci czterej twórcy w różny sposób nawoÅ‚ywali do zmian, mieli różne pomysÅ‚y na to jak należy ratować kraj, jednak wspólnym ich celem byÅ‚o uÅ›wiadomienie Polakom, że to oni a nie zagraniczne mocarstwa byli powodem upadku Rzeczpospolitej, i że tylko oni, naród polski, mogÄ… tÄ™ RzeczpospolitÄ… odbudować. Jednak aby to osiÄ…gnąć należy zacząć od sprawy najważniejszej, czyli od edukacji obywateli, dlatego tak ważna w tym okresie byÅ‚a literatura dydaktyczna, pokazujÄ…ca drogÄ™, którÄ… trzeba przejść, aby osiÄ…gnąć wolność.