Twoim problemem jest to, że powszechną NICOŚĆ mylisz z osobistą PUSTKĄ
Marzenia i lęki związane z obrazem utopii w literaturze.
             Nie ma szans urzeczywistnienia, nie liczy siÄ™ z realnym stanem rzeczy, nie podobna do obecnych stosunków miÄ™dzyludzkich, wizja idealnego spoÅ‚eczeÅ„stwa, idealnego Å›wiata – to wÅ‚aÅ›nie jest utopia. Wyspa, gdzie wszystko jest jasne, oczywiste i sprawdzone. Ludzie wiedzÄ… co ich spotkaÅ‚o i spotka, wiedzÄ… co siÄ™ dzieje, nie majÄ… wÄ…tpliwoÅ›ci. Å»yjÄ… razem, nie kłócÄ… siÄ™, nie bijÄ…, nie kradnÄ… tylko siÄ™ kochajÄ…, wszystko wiedzÄ…. Takie życie bezstresowe, gdzie każdy wie co go spotka, wszystkiego jest pewien, ani chwili siÄ™ nie waha, nie wybiera, nie jest wcale ciekawe, jest beznadziejne i nudne. Dlatego wÅ‚aÅ›nie na tej wyspie można znaleźć Å›lady, które prowadzÄ… ... na zewnÄ…trz, do morza. CzÅ‚owiek nie chce tam żyć, nie chce wszystkiego wiedzieć, to szczęścia nie daje. Ludzie wolÄ… być nieÅ›wiadomi jutrzejszego Å›wiata. Wtedy wÅ‚aÅ›nie życie przybiera kolorów, staje siÄ™ bardziej ciekawe i nie jest tak monotonne.             W literaturze utopia zawsze przedstawiana jest jako idealne spoÅ‚eczeÅ„stwo, które jest caÅ‚kowicie odmienne od niesprawiedliwej i niezorganizowanej ludnoÅ›ci Å›wiata rzeczywistego.Ów gatunek zaczÄ…Å‚ siÄ™ ksztaÅ‚tować już w epoce Odrodzenia na podstawie filozoficznych tekstów Arystotelesa i Platona ("PaÅ„stwo").             Obraz utopii jest bardzo podobny w wielu tekstach, na przykÅ‚ad można przytoczyć "Kandyda" Woltera, który bardzo Å‚adnie przedstawia obraz utopii w swojej książce. Głównym bohaterem jest Kandyd – prosty czÅ‚owiek, który niegdyÅ› mieszkaÅ‚ w domu barona, lecz zostaÅ‚ wyrzucony urÄ…gajÄ…cym kopniakiem w tyÅ‚ek, za to że pocaÅ‚owaÅ‚ córkÄ™ barona – KunegundÄ™. Przez dÅ‚uższy okres swojego życia Kandyd szukaÅ‚ bÄ™dzie swojej ukochanej, ale po drodze zupeÅ‚nie przypadkowym trafem, pÅ‚ynÄ…c rzekÄ…, trafi do Eldorado – ZÅ‚otego Miasta. Eldorado to miasto otoczone potężnymi górami, miasto, do którego nie da siÄ™ trafić, miasto nie zaznaczone na mapie, nieistniejÄ…ce. Wszystko tam stworzone jest ze zÅ‚ota i drogich kamieni, niektóre rzeczy nawet z bardzo nowoczesnych materiałów, których autor nie jest w stanie opisać. StÄ…d wiemy, że jest tam o wiele wiÄ™kszy postÄ™p cywilizacyjny niż w Å›wiecie realnym.Ludzie siÄ™ kochajÄ…, nie ma sÅ‚owa kraść, zabić itp. nie ma waluty, a owe drogie kamienie sÄ… tylko drogie w naszym Å›wiecie, bo tam to zwykÅ‚a cegÅ‚a, kamieÅ„ i bÅ‚oto. Wszyscy sÄ… sobie równi, nikt nie stwarza żadnych granic, ludzie Å›ciskajÄ… sobie dÅ‚onie i caÅ‚ujÄ… w policzek. WÅ‚adca również nie stwarza żadnych barier jest jak każdy inny. Postawiono tam na naukÄ™, w samym Å›rodku miasta stoi potężny gmach - Instytut nauki wyposażony w masÄ™ przedmiotów naukowych.Kandyd byÅ‚ jak dzikus, wszystkiemu siÄ™ dziwiÅ‚. ByÅ‚ zachwycony i zszokowany caÅ‚ym tym wydarzeniem. ZaczÄ…Å‚ zbierać te "kosztownoÅ›ci" wzbudzajÄ…c zdziwienie wÅ›ród mieszkaÅ„ców.MiaÅ‚ szansÄ™ zostać, jednak nie skorzystaÅ‚..., wolaÅ‚ zabrać trochÄ™ tego "bÅ‚ota i kamieni" i wrócić do szarego Å›wiata, czemu ?             Podobna historia zdarza siÄ™ w tekÅ›cie Ignacego Krasickiego – "MikoÅ‚aja DoÅ›wiad-czyÅ„kiego Przypadki. Tam główny bohater dostaje siÄ™ na wyspÄ™ Nipu, na której reguÅ‚y życia sÄ… bardzo podobne do tych w Eldorado. MikoÅ‚aj DoÅ›wiadczyÅ„ski (bohater) spotyka tam mÄ™drca Xaoo, który uczy go jak żyć, odmienia go caÅ‚kowicie. Dawny utracjusz odradza siÄ™ moralnie przez pracÄ™. Również ma szansÄ™ zostać, jednak odpÅ‚ynÄ…Å‚. Ponownie nasuwa siÄ™ pytanie, dlaczego nie zostaÅ‚ w tak Å›wietnym Å›wiecie, czemu nie chciaÅ‚ żyć w dostatku, w przyjaźni z innym ? Nie chciaÅ‚ wiedzieć wszystkiego, tam byÅ‚o po prostu nudno. Kiedy wróciÅ‚ do swojej rodzinnej wioski zostaÅ‚ filozofem.             Jednak nigdy nie bÄ™dzie tak, żeby byÅ‚o po równo dla każdego. Zawsze znajdzie siÄ™ ktoÅ›, taki wÅ‚adca, który bÄ™dzie myÅ›laÅ‚ tylko o sobie, taki który nie bÄ™dzie potrafiÅ‚ trafnie ocenić problemów swoich ludzi, najważniejsze bÄ™dzie dobro jednostki – "Folwark ZwierzÄ™cy". To jest już rzecz zupeÅ‚nie przeciwstawna, tzw. anty-utopia.              Takie dzieÅ‚o jak "WÅ‚adca Much" to chyba najlepszy przykÅ‚ad anty-utopii. CzÅ‚owiek nie potrafi siÄ™ odnaleźć, jest zamkniÄ™ty jak w klatce. Innymi przykÅ‚adami anty-utopi sÄ… takie dzieÅ‚a jak: "Przygody Gulivera" – główny bohater jest zagubiony, raz żyje z liliputami, potem z gigantami, "Don Kichote".             W wielu przypadkach czÅ‚owiek rezygnuje przed tym doskonaÅ‚ym, uporzÄ…dkowanym Å›wiatem, boi siÄ™ go. Lecz z drugiej stronie nasuwa siÄ™ pytanie, czy nie byÅ‚oby wspaniale móc zostawić rower na ulicy i przyjść w to samo miejsce za dwa lata i mieć pewność, że rower nadal tam bÄ™dzie staÅ‚ ? Czy nie byÅ‚oby piÄ™knie czuć siÄ™ bezpiecznym na przedmieÅ›ciach wielkiego miasta w samym Å›rodku nocy ? Z pewnoÅ›ciÄ…. Gdyby takie sÅ‚owo jak przemoc nie istniaÅ‚o, a takie jak dostatek staÅ‚oby siÄ™ chlebem powszednim też byÅ‚oby doskonale. Ale wiemy, że to wszystko nie jest możliwe, przecież marzenia socjalizmu byÅ‚y takie same i co z tego wyszÅ‚o ? Ja wiem, z tego wyszedÅ‚ wÅ‚aÅ›nie "Folwark ZwierzÄ™cy".Raczej maÅ‚o kto, chciaÅ‚yby siÄ™ dowiedzieć wszystkiego, bo jaki by miaÅ‚ cel w życiu, kiedy wiedziaÅ‚by już wszystko co chciaÅ‚ ? CzÅ‚owiek rodzi siÄ™ nie tylko po to żeby oddychać, ale po to żeby do czegoÅ› dążyć, czego szukać, bÅ‚Ä…dzić. "Errare humanum est" – "bÅ‚Ä…dzenie jest rzeczÄ… ludzkÄ…". Co czÅ‚owiek by zrobiÅ‚ na tak maÅ‚ym "wyspiarskim" terenie, gdzie by poszedÅ‚, czego by szukaÅ‚, czym by siÄ™ interesowaÅ‚ ?              Utopia jako miejsce odosobnione, miejsce poznania i Å‚adu nie jest miejscem szczęśliwym, lecz nudnym. Ludzie nie chcÄ… tam mieszkać, odchodzÄ…, bo nie chcÄ… wiedzieć wszystkiego, a po za tym wiedzÄ…, że nie sÄ… stworzeni do równoÅ›ci..., każdy jest inny, każdy toruje sobie wÅ‚asnÄ… drogÄ™, a co ma zrobić gdy na utopijnej wyspie wszystkie Å›cieżki stworzyÅ‚y pustynie ?